Jednym z najczęściej występujących i wykorzystywanych elementów wyposażenia pojazdów są odbiorniki radiowe. Jak wpływa słuchanie muzyki na czujność kierowcy?
Słuchanie radia albo ulubionej płyty podczas jazdy czyni podróż przyjemniejszą. Samochodowe radio jest pewnego rodzaju lekiem na nudę, która pojawia się u kierowcy gdy utknie w sporym korku, co w naszych zatłoczonych miastach jest w zasadzie codziennością. Jeśli kierowca podróżuje bez pasażerów, którzy mogliby umilić czas rozmową, głos prezentera radiowego lub ulubione piosenki z pewnością utrzymają jego koncentrację. Samo słuchanie audycji radiowej lub ulubionej płyty nie jest problemem w trakcie prowadzenia auta, aczkolwiek zaczynają się one pojawiać wówczas, gdy kierowcę najdzie ochota zmiany stacji lub piosenki. Podjęcie takich działań odrywa uwagę od tego, co dzieje się na drodze oraz wokół niej i może zaowocować nieprzyjemnymi skutkami.
Jeśli musimy zmienić jakieś ustawienie w czasie jazdy, powinniśmy to robić „na pamięć”, bez odrywania oczu od drogi. Skutecznym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest kierownica wyposażona w przyciski do obsługi radia. Niestety nie wszystkie modele aut takie funkcje posiadają.
Co ważne, odbiornik radiowy zainstalowany w samochodzie podlega takim samym prawom jak odbiornik stacjonarny. Oznacza to, że właściciel pojazdu powinien go zarejestrować i regularnie opłacać abonament radiowo-telewizyjny. W przypadku jeśli mamy radio w domu i opłacamy za nie abonament, samochodowy odbiornik jest wpisany w tę opłatę. W przypadku samochodów służbowych opłatę za radio ponosi przedsiębiorca.